Autor |
Wiadomość |
Skipper
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EPPI |
|
Wnioski i pomysły na przyszłość |
|
LW3 już za nami mając nadzieję na zorganizowanie LW 4 prosilibyśmy was o przedstawienie waszych przymyśleń po samej imprezie. Postaramy sie przynajmniej cześć z nich uwzględnić przy następnych planach.
Skipper
ST2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 8:35, 07 Wrz 2009 |
|
|
|
|
gruby13
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
wiem, wiem... mam zakaz krytykowania:) więc krytykować nie będę taka mała aluzja... nie chodzi o mnie, tylko o kierowców żuków... i Ania i Świeży byli zmęczeni ciągła jazdą... co do autobusu, trzeba na przyszły rok ustalić że np jest kurc co 2 godziny, i podobnie ograniczyć wyjazdy Wojskowego żuka. wtedy kierowcy mogą sobie coś zjeść, odpocząć(ciągła jazda nie nalezy do przyjemnej) jak coś jeszcze mi sie nasunie to napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:44, 07 Wrz 2009 |
|
|
Duscann
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BEZBRONNI |
|
|
|
Jeżeli przyszła edycja ma mieć 48h (tak słyszałem;) ) to wydaje mi się ze każda strona konfliktu powinna dysponować swoim środkiem transportu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:33, 07 Wrz 2009 |
|
|
Solobando
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Smorgasbord - Einherjer |
|
|
|
wnioski:
1. brak okularów!!! - to powinno być surowo karane !!!
nie jest ważne czy to baza czy wioska w której nie powinno sie strzelać,
nie widziałem żeby ktoś dostał surowy opiernicz lub wyrzucono kogoś z gry, więcej uwagi poświęcono na błache tematy co do zgodności działań ze scenariuszem.
Nie chciałbym brać udziału w grze, w której ktoś straci oko.
2. Samochody cywilne - dlaczego były tak blisko bazy kolumbii, nie były one wykorzystane w grze i stanowiły ryzylko uszkodzenia ich. Jestem pewien że przynajmniej część z nich tylko parkowała. Wydaje się że jeżeli przyjeżdża się na taką grę to przynajmniej pokonanie trasy z parkingu do bazy nie powinno stanowić problemu dla właściciela.
3. podane wcześniej telefony do organizatorów - powinny wszystkie bezwzględnie działać
4. nie jestem przekonany czy to dobre żeby game master powinien tak mocno angażować się w dowodzenie główną siłą w grze.
5. Elementy larpowe - fajny pomysł na mix milsim-larp jednak trzeba być przygotowanym na rozwój scenariusza w nieprzewidzianym kierunku, nie ograniczać pomysłów graczy lecz na bieżąco korygować założenia scenariusza dostosowując do sytuacji.
6. za dużo jazdy samochodem za mało patroli pieszych, powiedziałbym przeważnie wykorzystane były główne drogi i to do przejazdu aut. Zmniejsza to ilość zadań do wykonania i powoduje że nie angażuje się pełnej liczby graczy i potencjału terenu.
Proszę potraktować moje wnioski jako konstruktywną wypowiedź, nie chcę nikogo urazić. Piszę to po to aby w następnym roku gra była jeszcze lepsza:)
pozdrawiam
Solobando
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 11:43, 07 Wrz 2009 |
|
|
birk
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wszystko za mocno na wariackich papierach, za mało organizatorów do przygotowań i w trakcie imprezy, brak samochodu dla organizatorów - stąd miedzy innymi 2 cywilne nasze musiały stać w wiosce! Gdyby nie rozległa pomoc naszych (i nie tylko) ludzi to zjechalibyśmy z pola nie wczoraj o 18.00 tylko dziś o 12.00. jak zwykle spory bałagan ze śmieciami - tu chce podziękować stronie Wenezueli i FARC u nich było naprawdę czysto, śmieci i nasz sprzęt złożone tylko zapakować i tyle!
Następna sprawa - po co wrzucać całe nierozpoczęte wody do śmieci - worki nam pękały. Te rozpoczęte też można wylać przed wyrzuceniem butelki! Za mocny nacisk na ludzi - nieprzygotowani są do takiego wysiłku(przynajmniej nie wszyscy) i do tego w takiej pogodzie! I wiele mniej ważnych rzeczy. Ze swojej strony mam nadzieję, że stworzyliśmy wam w miarę godziwe warunki pod imprezę, do której wątku militarnego zgodnie z umową pomiędzy nami a ekipą ST2 mieszać się nie mieliśmy. Pogoda popsuła nam sporo planów, ale staraliśmy się aby nikomu niczego nie zabrakło! I tu podziękuję Patelowi, Arturowi, Drechowi, Czesterowi i jego najemnikom, mojej siostrze i całej paczce archeologów, Juniorowi, Iskierce i Bartkowi, cywilom, Akiemu i stronie Wenezueli( w tym Farc) i wszystkim innym którzy poza zabawą pomogli nam (a było ich więcej)!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:22, 07 Wrz 2009 |
|
|
sirwiz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
1. Jak już wspomiał Solobando - OKULARY w bazie Kolumbii bo w pewnych momętach wyglądało to bardziej jak piknik towarzyski, niż gra w której niestety można dostać w oko.
2. Czerwone lampki w nocy nie służą do sygnalizowania swojej pozycji czy podświetlania czegokolwiek, służą tylko i wyłącznie do oznaczania TRUPÓW. Tu pozdrowienia dla kolegów którzy na drodze koło bazy Kolumbii świecili w celach sygnalizacyjnych czerwonymi lampkami i wołali o hasło i strzelali.
3. Samochody cywilne koło bazy - obojętnie czy potrzebne do gry komuś czy nie - NIE POWINNO ICH TAM BYĆ można dojść do samochodu 100m
4. Restauracja koło bazy - tam tez nawet w nocy panowała sielanka i swawole, co ograniczało nękanie podstępnych Kolumbijczyków
5. Posterunek graniczny Wenezueli - wprowadzając taki element do gry niech się coś tam dzieje bo został UŻYTY 1 raz IN-GAME
6. Wprowadzając elementy LARP trzeba być gotowym na różne sytuacje i wysadzenie w bazie Ziła, czy jeńcy są takimi sytuacjami i trzeba było to wykorzystać w grze, a nie wołać, że czegoś takiego nie było w scenariuszu - wojna to piekło.
7. Wprowadzając do gry elementy typu BANK, niech on tam będzie do końca i bez znikających sejfów, z większą dozą swobody dla najemników go chroniących.
8. I tak to była najlepsza moja gra w tym roku
Do zobaczenia na LW4
S.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sirwiz dnia Pon 12:49, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 12:47, 07 Wrz 2009 |
|
|
birk
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Sirwiz masz racje co do wszystkiego - ale samochód musi stać, choćby po to aby zareagować w razie wypadku itd - tu 100 m nawet to czasami dużo! Ale organizatorzy to jedno wszelkie inne auta były tam zbędne!!
A co do sielanki w wiosce - to wszyscy się cieszyli na myśl rewolucji, a tu i tak nie wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:52, 07 Wrz 2009 |
|
|
Iskra
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
co do 7 hehehe kasa była pod waszymi nogami w wykopanym dołku zakrytym deską ziemnia i dotego na podłoge daliśmy worki xD a niech sie przyzna kto mi bank że tak ujmie rozj... <rozwali>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:57, 07 Wrz 2009 |
|
|
yahoopl
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GPU Bydgoszcz |
|
|
|
1. Siły FARC - (akcja w nocy) po postrzale oddalały się bez pomocy medyka markując się jedynie czerwoną lampką. Uniemożliwiając tym samym wzięcie do niewoli.
2. Brak sprawnej komunikacji w paśmie PMR (oddział - baza).
3. Brak debriefingu.
4. Za dużo jedzenia.
5. Brak jasno określonych wart.
6. Brak wsparcie/uczestnictwa żołnierzy Kolumbii w akcjach K.A.
7. Słabe oświetlenie bazy/brak szperaczy na stanowiskach wartowniczych.
8. Źle rozlokowane punkty wartownicze (był cały dzień by to poprawić).
9. Brak jasno określonego celu (co miało być dowodem/ jak wyglądało lub wyglądać mogło itp.)
---- Po podsumowaniu z naszej strony postaram się coś dopisać.
Pozdrawiam Yahoo - GPU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:25, 07 Wrz 2009 |
|
|
Artur
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: V Legion - Poznań |
|
|
|
| |
4. Za dużo jedzenia.
|
Nie ma czegoś takiego jak za dużo jedzenia.
Ludzie specjalnie przyjeżdżają po to jedzenie.
Logistyka i "super morale" to znak firmowy Black Hawków.
Na żadnej imprezie ASG w Polsce nie zaznasz tylu specjałów co na LW.
Ehh... zjadłbym coś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Artur dnia Pon 17:36, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 17:35, 07 Wrz 2009 |
|
|
Duscann
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BEZBRONNI |
|
|
|
Ciekawe, że zawsze znajdą się tacy którym nawet za dużo jedzenia będzie przeszkadzać...
Tak czytam tego Twojego posta Yahoopl i mam wrażenie że masz niesamowite pojęcie co powinno być zrobione inaczej, czemu zatem sam tego nie zrobiłeś? ew.czemu nie zgłaszałeś nieprawidłowości do swoich przełożonych? może nie każdy jest taki prO.
Co do nocnego ataku na bazę, i odchodzących światełek - z tego co wiem to:
-Czas na przechwycenie to 10min - w walce czas szybko mija.
-Chłopaki opowiedzieli mi jak była broniona baza i z czego do nich strzelano, mimo iż byli oznaczeni po trafieniu światełkami to i tak do nich strzelano. Nie dziw się więc że ktoś schodzi z lini ognia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:05, 07 Wrz 2009 |
|
|
fearie
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: FARC |
|
|
|
1. Okulary to przedewszystkim.
2. Zwracałem uwagęludzią z piwem w czasie gry a i tak pili a potem strzelali.
3. Limity FPS w grze - powinny być chociaż w nocy. Nie chce mi się wysłuchiwać że rozsądek itp. Jak masz kasę na PTW z 550FPS to masz kasę na mp5 JG które ma 350FPS.
4. Przesłuchiwanie więźniów. Powinno to być w formie chociażby gry w marynarza. Skipper wybacz ale mnie nie przekonało to jak mówiłeś że jakaś uber-pr0-taktyczna ekipa była na jakimś obozie badającym ich wytrzymałość. Taki element w grze był poprostu potrzebny.
5. Takie bojówki jak FARC powinny móc dłużej przetrzymywać więźniów niż 30min po to aby K.A. chciało ich wykupić a nie miało to w dupie.
6. K.A. chyba za bardzo się wczuwało w bycie mega taktycznymi i ich chyba wątek LARP`owy ominął. (to takie coś do poprawienia raczej przez graczy a nie przez orgów)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:53, 07 Wrz 2009 |
|
|
kymon
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec SOG |
|
|
|
| | co do 7 hehehe kasa była pod waszymi nogami w wykopanym dołku zakrytym deską ziemnia i dotego na podłoge daliśmy worki xD a niech sie przyzna kto mi bank że tak ujmie rozj... <rozwali> |
Po pierwszej godzinie w nocy przebywaliśmy tam z fifim pewien czas i to on wychodząc z niego zawalił go oczywiście przez przypadek .
Co do samej potyczki w nocy to zostaliśmy pouczeni że nie powinniśmy atakować jako FARC bazy koalicji, a jak wiadomo koalicja w tym samym czasie nas zaatakowała naszą bazę.
Poza tym chciałbym zwrócić uwagę na sytuację gdy to FARC zaatakował posterunek i pojmał jeńców. Jeden z nich w trakcie gdy sie wykrwawiał( okres 10 min) informował przez radio że zostali zaatakowani, gdzie zostali zaatakowani itp. Delikwent po moim wyjaśnieniu przestał to robić, aczkolwiek nie wiedział że tego nie powinno się czynić. Dlatego zwracam się do organizatorów oraz dowódców wszystkich ekip biorących udział w przyszłej rozgrywce aby poinformowali o tym swoich podwładnych tzn. że przez radio jako trup się nie nadaje, ani w ogóle nie rozmawia z nikim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:52, 07 Wrz 2009 |
|
|
Artur
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: V Legion - Poznań |
|
|
|
I tu pojawia się problem.
Moim zdaniem po trafieniu przez te 10 minut uznawany jestem za rannego (który się wykrwawia)
a jak wiemy ranny może mówić ... ba... powinien sie nawet wydzierać.
Po 10 minutach jak mnie medyk nie wyleczy uznawany jest za martwego (wykrwawiłem się na śmierć).
Dlatego uważam, że przez pierwsze 10 minut można mówić co się chce.
Co innego jakbyście go zaszli i po cichu nożem w plecy. W tym przypadku uznajemy delikwenta natychmiast za mortwego i powinien siedzić cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:23, 08 Wrz 2009 |
|
|
Woma
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmno |
|
|
|
Jako cywil miałem przyjemność oglądać wątek LARPowy i mam parę wniosków. Krótko tylko kilka spostrzeżeń negatywnych, bo na pozytywne zabrakłoby mi miejsca.
Więcej zwykłych cywili! Każdy chciał coś grać, a ważnym też było, aby kilku z nas grało zwykłych cywili - których mogła czasem trafić zabłąkana kulka, których można wziąć na zakładnika, od których można coś odkupić, do czegoś wynająć. Rozumiem, że to jednak impreza ASG i strzelanie to priorytet, więc nie przywiązuję aż tak do tego wagi. W przyszłym roku zabierajcie swoje rodziny niech grają cywilów! Miałem przygotowane kilka scenek, aby nakręcać wątek cywilny, a tu prawie nikogo z cywilów. Szkoda.
Sprawa, która także przeszkadzała cywilom (jak i wojakom) - hiperinflacja. Pieniędzy było za dużo, lub ceny zbyt niskie. Z pieniędzmi wbrew pozorom lepiej za mało, niż za dużo Ludzie nie wiedzieli co robić z kasą. Fantów było dużo, ale niestety ceny wystartowały za nisko.
Restauracja. Jedyny minus to żołnierze. Którzy, składali kosmiczne zamówienia. 10 tortilli i 10 hamburgerów. Rozumiem, że można być głodny i nie powinienem powiedzieć na to złego słowa, ale wydaje mi się, że jedzenie z restauracji było elementem dodatkowym, urozmaicającym rozgrywkę. Niestety dzięki niektórym dużo ludzi o tortillach usłyszało tyle, że podobno gdzieś były.
No i na koniec chciałbym napisać dwa słowa odnośnie samochodów i namiotów w w wiosce. Jako właściciel jednego z aut, które stały w tym miejscu powiem tyle, że irytowały mnie głosy, że nie wolno strzelać w tamtym rejonie. Jeżeli wjeżdża się samochodem lub rozstawia namiot w in-game trzeba liczyć się z tym, że któraś kulka może w nie trafić. Ja wjeżdżając liczyłem się z tym i zupełnie nie rozumiem dlaczego, ktoś miałby nie strzelać w pobliżu samochodów. Skoro są na terenie gry to są też jej częścią.
Dziękuję wszystkim, że mogłem wziąć udział w tak zacnej imprezie. Przepraszam, że się spóźniłem i, że nie mogłem więcej pograć roli cywila. Robiłem ile się dało, aby trzymać klimat. Mam nadzieję, że się udawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 1:30, 08 Wrz 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|